Dramatyczny finał miała, wydawałoby się niewinna, przejażdżka rowerem po pasażu Staffa, na którą wybrał się 74 - letni mieszkaniec Starachowic. Los sprawił, że okazała się ostatnią w jego życiu.
Reklama
Reklama
74 - latek po upadku z roweru zginął na miejscu
Na pasażu Staffa w Starachowicach doszło w miniony weekend do śmiertelnego w skutkach wypadku z udziałem rowerzysty. 74 - letni mężczyzna w czasie jazdy jednośladem wjechał na betonowy element tzw. małej architektury, upadł i uderzył głową o chodnik ponosząc śmierć na miejscu.
- 10.06.2019 15:11
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze