Reforma oświaty jest obecnie dominującym przedmiotem zainteresowania opinii publicznej. Długą debatę na ten temat podczas ostatnich obrad prowadzili także radni miejscy. Punktem wyjścia była ocena funkcjonowania oświaty. Z-ca prezydenta ds. społecznych Jerzy Miśkiewicz informował radnych, że wyniki sprawdzianu szóstoklasistów i egzaminu gimnazjalnego są gorsze od ubiegłorocznych, a także poniżej średnich wojewódzkich i krajowych. Samorządowiec wskazywał możliwe powody takiej sytuacji.
Zdaniem wiceprezydenta wpływ na omawiane wyniki miało tez rozchwianie sytuacji wokół oświaty.
Wśród pytań radnych związanych z reformą systemu edukacji przeważało zainteresowanie stanem przygotowania samorządu do planowanych zmian.
Jerzy Miśkiewicz nie odniósł się wprost do pojawiających się propozycji łączenia szkół w zespoły.
Zmieniona w myśl reformy sieć szkół musi zostać uchwalona przez radnych do końca marca przyszłego roku. W praktyce oznacza to, że jej projekt musi powstać już na początku roku.
Radni dopytywali także o plany gminy względem udostępnienia jednego z opuszczonych przez gimnazjalistów budynku dla szkół społecznych STO.
W obradach uczestniczyła grupa dyrektorów i nauczycieli szkół miejskich oraz przewodniczący Nauczycielskiej „Solidarności” Paweł Rdzanek. Związkowiec apelował o wspólne działanie rad miejskiej i powiatowej.
Napisz komentarz
Komentarze