Jadwiga Kaczyńska od 2013 roku jest Honorową Obywatelką Starachowic. W tym mieście urodziła się i przez długi czas mieszkała. Przed kościołem Wszystkich Świętych jest zamontowana poświęcona jej tablica pamiątkowa, a w kolejne rocznice śmierci odprawiana jest za nią msza, na którą przyjeżdża syn Jarosław Kaczyński. W tym roku prezes Prawa i Sprawiedliwości miał jeszcze jeden powód, by odwiedzić Starachowice.
Jedna z ulic, decyzją rady miejskiej w ramach ustawy dekomunizacyjnej, zmieniła nazwę z Krzosa na Jadwigi Kaczyńskiej. Szef PiS-u wziął udział w symbolicznej uroczystości przemianowania ulicy, odsłaniając tabliczkę z nową nazwą. Jarosław Kaczyński w nabrzmiałym emocjami przemówieniu najpierw podziękował za uczczenie przez Starachowice pamięci zmarłej przez 4 laty mamy, a także brata Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, który patronuje starachowickiemu rondu. Dodał, że pamięć o najbliższych członkach rodziny jest ciągle żywa i bolesna.
Jarosław Kaczyński przeszedł pod pobliski Krzyż Katyński, gdzie złożył kwiaty i wziął udział w modlitwie, a następnie uczestniczył we mszy za nieżyjącą mamę w parafii p.w. Wszystkich Świętych.
Nabożeństwo odprawiło 9 kapłanów pod przewodnictwem ks. Tadeusza Czyża, emerytowanego proboszcza parafii p.w. Św. Trójcy, Honorowego Obywatela Starachowic. W kościele zgromadzili się parlamentarzyści PiS z posłem Krzysztofem Lipcem na czele, wojewoda Agata Wojtyszek, prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Były także władze lokalne, m.in: prezydent Starachowic Marek Materek, wicestarosta Agata Gałka - Bernacka, wójtowie gmin powiatu starachowickiego, radni miejscy i powiatowi oraz poczty sztandarowe i mieszkańcy.
Po liturgii Jarosław Kaczyński złożył wieniec pod tablicami upamiętniającymi swoją matkę oraz ofiary katastrofy smoleńskiej, znajdującymi się w Panteonie Pamięci Narodowej na placu kościelnym. Były premier po raz kolejny dziękował za szacunek, jakim Jadwiga Kaczyńska darzona jest w Starachowicach. Przywołał także jej pamięć, jako osoby skromnej, ale niezłomnej, jak przystało na pokolenie II wojny światowej.
Napisz komentarz
Komentarze