Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 11:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Druga odsłona procesu zwolnionych pracowników szpitala

Kierowniczka ds. administracyjnych i główna przełożona pielęgniarek zeznawały na kolejnej rozprawie z powództwa 8 zwolnionych dyscyplinarnie pracowników szpitala w Strarachowicach. Pytane były m.in. o ocenę zasadności zwolnienia personelu i kłopotliwe usytuowanie oddziału ginekologiczno - położniczego oraz o niewystarczającą ilość personelu, co zdaniem powodów utrudniało dobrą opiekę nad pacjentami.
Druga odsłona procesu zwolnionych pracowników szpitala

Trwa proces 8 pracowników oddziału ginekologiczno - położniczego szpitala w Starachowicach, zwolnionych dyscyplinarnie po skardze pacjentki na pozostawienie jej bez opieki w czasie porodu martwego dziecka w listopadzie ubiegłego roku. Zwolnieni domagają się przywrócenia do pracy i wypłaty odszkodowań. Przed Wydziałem Pracy Sądu Rejonowego w Starachowicach odbyła się wczoraj druga rozprawa. Zeznawały dwie pracownice lecznicy: dyrektor do spraw pielęgniarstwa i kierownik działu do spraw administracyjnych. Obie były w składzie zespołu powołanego przez dyrektora do wyjaśnienia okoliczności feralnego porodu. Służyły temu rozmowy przeprowadzone z pracownikami oddziału ginekologiczno - położniczego.

 

Kierowniczka podkreśliła, że jest to jej osobista ocena, ponieważ komisja nie sformułowała żadnych wniosków. Jedna z powódek usiłowała jednak dowieść, że komisja wpłynęła na decyzję dyrektora Grzegorza Fitasa o zwolnieniu z pracy jej i pozostałych osób.

 

Oddział ginekologiczno - położniczy do czasu bulwersującego porodu mieścił się na dwóch szpitalnych kondygnacjach. Ginekologia zajmowała czwarte piętro, a patologia ciąży, na której pacjentka rodziła obumarłe dziecko – drugie. Dorota Rurarz, dyrektor ds. pielęgniarstwa przyznała, że taka topografia była utrudnieniem, ale od 2012 roku nie udawało się tego zmienić. Do pomysłu scalenia rozproszonego oddziału kilkakrotnie wracano i odstępowano.

 

Konkretne rozwiązania dyrektor Grzegorz Fitas podjął dopiero po bulwersującym porodzie.

 

Dyrektor zeznała ponadto, że o pacjentce z zagrożoną ciążą dowiedziała się dopiero dwa dni po jej porodzie.

 

Świadek dodała, że nie podzielała decyzji dyrektora o zwolnieniu wszystkich pracowników dyżurujących w dniu feralnego porodu na oddziale ginekologiczno - położniczym.

 

O to dlaczego były tylko jednoosobowe dyżury na ginekologii i położnictwie, który ze względu na swoją specyfikę powinien mieć zwiększoną obsadę, pytała jedna z powódek.

 

Dyrektor ds. pielęgniarstwa Dorota Rurarz podkreślała także, że wielokrotnie broniła wyższej ilości etatów na oddziale ginekologiczno-położniczym niż wynikająca z przyjętych norm. Jej celem było zapewnienie bezpieczeństwa pacjentów.

 

Kolejne rozprawy zaplanowano na 14 marca i 18 kwietnia.

 

Sąd zdecydował o rozdzieleniu procesu na 3 sprawy. Osobno prowadzona będzie sprawa zwolnionych lekarzy, osobno położnych z ginekologii, a także osobno położnych z patologii ciąży i położnictwa.

Kliknij aby odtworzyć


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
kaisa 03.03.2017 12:15
trzrymajcie się połozne, wygracie powrót do pracy i odszkodowanie

zachmurzenie duże

Temperatura: 8°CMiasto: Starachowice

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MiszkaniecTreść komentarza: No to słabo, Piotr Ambroszczyk to odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku. Panie Materek strzał w kolano moim zdaniem liczba wyborców spadnie o około 1800. Panie Piotrze gratuluje decyzji, jest Pan Mega Gość racze napewno Pan na tym skorzysta.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 13:26Źródło komentarza: Koniec politycznej współpracyAutor komentarza: janTreść komentarza: Coś jest ze stanem zdrowia psychicznego mieszkańców tego miasta skoro wybierają po raz kolejny człowieka z innego miasta.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 20:12Źródło komentarza: Oficjalne wyniki wyborów samorządowych w StarachowicachAutor komentarza: MatkaTreść komentarza: Ciekawe tylko, że uczestnikom tego wydarzenia nie przeszkadzało palenie papierosów przy dzieciach z przedszkola, bawiących się w tym dniu na placu zabaw obok Pałacyku, po sąsiedzku. Chyba to było bardzo niepedagogiczneData dodania komentarza: 15.04.2024, 20:05Źródło komentarza: „Świat niebieskich motyli”Autor komentarza: małaTreść komentarza: Gratuluję !!!Data dodania komentarza: 08.04.2024, 12:28Źródło komentarza: Oficjalne wyniki wyborów samorządowych w StarachowicachAutor komentarza: Tak pytamTreść komentarza: Tak, nabiorą rozpędu. Byłoby fajny gdyby ta pani i pan MM nie mieli w planach przyłączenia Rataj , Górnej i Elaboracji do Starachowic. Jak MM chce sobie powiększać Starachowice to niech się odczepi o terenów podlegających pod Wąchock . Może Wąchock poszerzy swoje terytorium o część Starachowic ??? Jaki ma ta pani pomysł na Wąchock?? To może od razu niech przyłączy Wąchock do Starachowic 😆😆😆Data dodania komentarza: 02.04.2024, 22:23Źródło komentarza: Elżbieta Gralec staruje na burmistrza WąchockaAutor komentarza: JBTreść komentarza: Gówno mnie interesuje kto sobie robi banery czy oklejenie na samochodzie. Każdego prywatna sprawaData dodania komentarza: 27.03.2024, 13:14Źródło komentarza: Komitet PiS zmuszony do usunięcia reklamy
Reklama
Reklama