Dzień 17 stycznia 1945 roku niewątpliwie oznaczał koniec II wojny światowej dla Starachowic. Skrajnie różne oceny dotyczą tego, co wydarzyło się później. Czy to była zmiana okupanta z niemieckiego na sowieckiego, czy też zakończenie prawie 6 - letniego terroru hitlerowskiego. Zarząd Powiatowy Ligi Obrony Kraju i Klub Żołnierzy Rezerwy LOK od lat stoją na stanowisku, że należy uczcić dzień, który 73 lata temu starachowiczanie witali z radością i nadzieją na lepsze. Dlatego też odwiedzają lokalne miejsca pamięci, w tym kontrowersyjny pomnik wdzięczności dla żołnierzy radzieckich.
Obchody kontynuowano na wieczornicy w Spółdzielczym Domu Kultury. Zaproszenie na nią przyjął m.in. gen dyw. Jan Grudniewski, komendant Stowarzyszenia Polskie Drużyny Strzeleckie, radny miejski SLD Sylwester Kwiecień, radny powiatu Marian Mróz oraz Kazimierz Dziekoński, prezes Związku Sybiraków i szef Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych. Okolicznościowe przemówienie wygłosił kpt Witold Kowalski, honorowy prezes LOK.
Głos zabrał także jeden z gości. Uczestnikom wieczornicy czas umilił występ artystyczny zespołu „Wiarusy”.
Napisz komentarz
Komentarze