Organizatorem imprezy był Powiat Starachowicki we współpracy ze Świętokrzyskim Stowarzyszeniem Dziedzictwa Przemysłowego i Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. „Żelazne korzenie” to przedsięwzięcie edukacyjne przeznaczone głównie dla uczniów szkół podstawowych i średnich. Niewątpliwym atutem jest dla nich możliwość nie tylko oglądania, ale i uczestnictwa w życiu naszych przodków. Wiele rzeczy można było dotknąć i przymierzyć, a czynności wykonywać samodzielnie. Bliskie spotkania z dawnymi dziejami rokrocznie cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony uczestników, tak też było w tym roku. Do tropienia przeszłości namawiał młodzież wicestarosta Dariusz Dąbrowski. W tegorocznej edycji warsztatów uczestniczyło ok. 150 osób. Byli to głównie uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych, którzy przyjechali do Starachowic z całego regionu. Mieli oni wyjątkową okazję, żeby zobaczyć na własne oczy, jak żyli ludzie w naszym regionie przed dwoma tysiącami lat, ale też przedstawiciele świata imperium rzymskiego. Warsztat obejmowały m.in. degustacje antycznych potraw, warsztaty kowalskie, tkackie, obróbki bursztynu, skóry, brązownictwa, złotnictwa, antycznego piśmiennictwa, a także obozy barbarzyńskich wojowników i rzymskich legionistów. W trakcie imprezy można było zobaczyć zarówno uzbrojenie, jak i narzędzia, wykorzystywane przez ludność doliny rzeki Kamiennej oraz terenów pobliskich, zamieszkiwane przez Celtów i Rzymian, lub wybić własną monetę. Niezwykle istotnym elementem „Żelaznych Korzeni” były pokazy starożytnego wytopu żelaza.







Napisz komentarz
Komentarze