U pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi silny ból wynika zazwyczaj z przewężenia tętnic wieńcowych. Można je rozszerzyć za pomocą wszczepianego stentu tj. balonika rozprężającego ściany naczynia. Zastosowanie tej metody w 90% przypadków likwiduje dolegliwości. Zdarza się jednak, że ból występuje także po zabiegu lub mimo braku przewężeń tętnicy. Wówczas, w celu wykrycia przyczyn takiego zjawiska, niezbędne jest wykonanie dodatkowej diagnostyki. Dolegliwości mogą być spowodowane uszkodzeniem najmniejszych naczyń serca, a w konsekwencji zmniejszeniem lub brakiem dopływu krwi do mięśnia sercowego. I tu z pomocą przychodzi specjalistyczny sprzęt medyczny badający
tzw. mikrokrążenie, czyli przepływ krwi w naczyniach włosowatych. Takie badania z wykorzystaniem urządzenia do pomiaru oporu naczyniowego i rezerwy przepływu wieńcowego przeprowadzili starachowiccy hemodynamiści z kierownikiem Pawłem Tomaszewskim na czele.
Jak szacuje prof. dr hab. n. med. Stanisław Bartuś ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie (Kierownik Oddziału Klinicznego Kardiologii oraz Interwencji Sercowo-Naczyniowych) nadzorujący wysokospecjalistyczną diagnostykę – „Jeden na pięciu pacjentów poddanych koronarografii może mieć uszkodzone mikrokrążenie. Wówczas zaleca się wykonanie pogłębionej diagnostyki przy użyciu specjalistycznego sprzętu medycznego (Coroventis/Coroflow). Ustalenie stopnia przepływu krwi jest podstawą do wdrożenia właściwego leczenia pacjenta, a co za tym idzie uwolnienia go od bólu.”
Pracownia Hemodynamiki stale rozszerza wachlarz zabiegowo-diagnostyczny. Badanie mikrokrążenia jest kolejnym tego przykładem. A już niebawem poinformujemy o kolejnych niezwykłych interwencjach kardiologicznych.
Źródło: szpital.starachowice.pl








Napisz komentarz
Komentarze