Afryka – dopóki się o niej czyta jest tylko magią. Przy dotknięciu staje się oceanem emocji, tysiącem zdarzeń i zapachów. Niemal osobną planetą. Zachwyca, oszałamia, uzależnia. Wie o tym Kasia Bańska, dziewczyna, która pokochała Masaja. Różnice nadają temu związkowi wyjątkowości. On uczy się Polski, ona opowiada o masajskiej kulturze. Bywają tu i tam, na szczęście dali się skusić i przyjechali także do Starachowic.
Głową i słowem ręczę, że Kasia i Adaś zawitają do nas z prelekcją. Apel do joli Sopińskiej – dyrektor miejskiej biblioteki Publicznej – proszę, rezerwuj jakiś dobry termin.
Zanim spotkanie na żywo, to może zachwyćmy się masajskim strojem.







Napisz komentarz
Komentarze