Sceneria widowiska to lata 1916 – 2023 i postacie bohaterów, którzy wyrwali Wierzbnik i Starachowice z rąk zaborców. Ale jeśli ktokolwiek sądzi, że było tylko wzniośle, a nawet patetycznie to się nieco myli. Publiczność miała okazję przenieść się w czasie, do wierzbnickich kin, gdzie lata temu występowała jedna z sióstr Halama.
Piosenki – te sprawiały, że sluchaczy ogarniały nostalgia i wzruszenie. Z przyjemnością wielką słuchało się przebojów sprzed lat, ale też utworów nam bliskich. A każdy z nich z przesłaniem.
Życie tych, którzy walczyli o naszą wolność przybliżały głosy lektorów, wśród których znaleźli się między innymi wiceprezydent Marcin Gołębiowski i radny Marek Kamiński.







Napisz komentarz
Komentarze