Duża liczba zwierząt oznacza dla pracowników schroniska ogrom pracy i coraz większe trudności w zapewnieniu wszystkim podopiecznym odpowiednich warunków. Dlatego władze zachęcają do wspierania placówki – każda adopcja to nie tylko nowy dom dla czworonoga, ale także realne wsparcie dla gminy i przyszłych opiekunów.
Starachowiccy weterynarze podkreślają, że sytuacja staje się coraz poważniejsza – liczba bezdomnych zwierząt rośnie z roku na rok. Ich zdaniem kluczowe jest przełamanie obaw przed sterylizacją, która stanowi najskuteczniejszą formę zapobiegania dalszemu rozmnażaniu się czworonogów mogących trafić na ulice. Opieka nad zwierzęciem to bowiem nie tylko serce, ale również odpowiedzialność i rozsądek.
Schronisko w Rudniku można wspierać na wiele różnych sposobów – nie tylko poprzez adopcję. Zbliżający się okres zimowy to szczególnie trudny czas dla podopiecznych placówki, dlatego każda pomoc jest na wagę złota. Najważniejsze są dostawy dobrej jakości karmy, która pozwoli zwierzętom utrzymać siły i odporność w chłodniejsze dni. Niezwykle przydatne są także koce, ręczniki czy legowiska, które mogą posłużyć jako dodatkowe ocieplenie boksów. Każdy, kto chciałby włączyć się w pomoc, może skontaktować się bezpośrednio ze schroniskiem.







Napisz komentarz
Komentarze