Jak już informowaliśmy na jutrzejszej sesji radni miejscy zdecydują o podjęciu uchwały w sprawie połączenia Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego oraz Zakładu Energetyki Cieplnej. Pierwotnie zakładano, że po przyjęciu zacznie ona obowiązywać od razu. Teraz starachowicki samorząd dostanie czas na zastanowienie się.
Prezydent już rozwiewa różne wątpliwości. Zapewnia na przykład, że łączenie spółek nie przełoży się na wzrost cen za ogrzewanie.
ZEC nie będzie też finansował MZK. Komunikacja nadal będzie utrzymywana przez miasto.
Gmina bierze na siebie także długi MZK.
Przyłączenie do ZEC pozwoli MZK sprawniej realizować cel, w jakim został powołany.
Sytuacja miejskiego przewoźnika, jak mówi prezydent, już się poprawiła.
Łączenie spółek ma też inny cel – zwiększy szanse gminy na pomoc unijną w wysokości około 27 mln zł na realizację projektu wartości 34 mln zł. Środki te mają być przeznaczone na szereg inwestycji poprawiających warunki komunikacyjne w Starachowicach.
Prezydent podkreśla, że miasto stoi przed wielką szansą.
Czy ta argumentacja przekona radnych, dowiemy się już jutro.







Napisz komentarz
Komentarze