Radni miejscy przyjęli stanowisko Komisji Rewizyjnej z przeprowadzanej kontroli w Starachowickim Centrum Kultury. Pod uwagę brano nadzór władz miasta nad placówką w zakresie zasad funkcjonowania, sytuacji ekonomicznej oraz bieżącego funkcjonowania. Wnioski komisji podczas obrad omówił radny Zygmunt Andrejas pod którego kierownictwem pracowała komisja.
Wśród niepokojących ustaleń komisji znalazło się m.in.: nie wykonanie sprawozdanej inwestycji zakupu i montażu mat grzewczych na dachu SCK. Sprawę tą bada starachowicka policja. Wykazano także braki w wyposażeniu. Zaginęło kilkadziesiąt przedmiotów.
Członkowie komisji zaproponowali także wymontowanie skrajnych foteli w sali widowiskowej. Ma to umożliwić dojście na widownie z boków, a nie jak jest obecnie jedynie od środka sali.
Do zastrzeżeń komisji odniósł się zastępca prezydenta Jerzy Miśkiewicz.
Samorządowiec zapowiedział podjęcie przez władze miasta własnych działań kontrolnych.
Poza wnioskami pokonktrolnymi Zygmunt Andrejas zgłosił własne pomysły na polepszenie działalności Starachowickiego Centrum Kultury. Pierwsza z sugestii dotyczyła organizacji lokalnego konkursu piosenki.
Drugi z wniosków miał na celu wyeliminowanie z repertuaru placówki wydarzeń, które nie wzbudzają zainteresowania mieszkańców, a tym samym powodują straty finansowe.
Napisz komentarz
Komentarze