Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:26
Reklama

Jaki finał przykrego incydentu w żywej szopce sanktuarium w Kałkowie?

Owca, stanowiąca żywą atrakcję plenerowej szopki bożonarodzeniowej w sanktuarium maryjnym w Kałkowie- Godowie, została zaatakowana przez dwa psy. Kundle były bardzo agresywne, ale na szczęście skończyło się tylko na zranieniu nogi. Zwierzę dochodzi do siebie, ksiądz kustosz przeprasza i deklaruje lepsze zabezpieczenie szopki, a policja ustala, do kogo należą psy i czy popełniono przestępstwo.
Kliknij aby odtworzyć

Wydarzeniem z sanktuarium maryjnego w Kałkowie - Godowie w gminie Pawłów od kilku dni bulwersuje się internet, ponieważ jego obserwatorzy udostępnili tam nagrany przez siebie film. Pokazuje on atak dwóch rozjuszonych psów na owcę, znajdującą się w szopce bożonarodzeniowej, usytuowanej przy głównym wejściu do sakralnego obiektu. Zdarzenie ma bulwersujący przebieg, jednak kustosz sanktuarium, ks. kan. Zbigniew Stanios zapewnia, że owca przeżyła, ma tylko niegroźną ranę na nodze, którą opatrzył weterynarz. Zwierzę przebywa w tej chwili z innymi owcami w bezpiecznej zagrodzie na terenie mini zoo, wchodzącego w skład kałkowskiego kompleksu.

 

Ksiądz kustosz wyraża ubolewanie z powodu niedostatecznego zabezpieczenia plenerowej szopki. Żywe zwierzęta od lat stanowią tam atrakcję, głównie dla dzieci i trudno było przewidzieć, że akurat w tym roku wałęsające się psy sforsują ogrodzenie i rzucą się na jedno z nich.

 

Kapłan deklaruje wzmocnienie ogrodzenia miejsca, w którym doszło do ataku na owcę. Wydarzenie w sanktuarium sprawdza policja pod kątem ustalenia, czy doszło do przestępstwa, w tym do kogo należą psy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Starachowice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama