koronawirus-starachowice

Są już 53 zakażenia koronawirusem wśród pracowników zakładu mięsnego Animex w Starachowicach. Jak firma zamierza reagować na rosnący bilans epidemii, czy planuje zamknąć zakład i przebadać wszystkich pracowników? M.in. o to zapytaliśmy rzecznika spółki Łukasza Dominiaka, który dziś wystąpił przed naszą kamerą.

Gmina Starachowice nie zmienia decyzji w sprawie rezygnacji z uruchomienia przedszkoli od 6 maja, jak proponował premier Mateusz Morawiecki. Tłumaczy, że taki krok wiąże się z zapewnieniem maluchom maksymalnego bezpieczeństwa, by uchronić je przez zakażeniem koronawirusem, a to wymaga więcej czasu na przygotowania i zgody Sanepidu. Jeśli przedszkola ruszą to w pierwszej kolejności przyjmą dzieci osób wykonujących określone zawody.

Dyrektor starachowickiego szpitala przyznał podwładnym premię w związku z obowiązkami, jakie nakłada na nich opieka nad chorymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Ekstra pieniądze wypłacane są od marca br. Natomiast dyrektor od kwietnia ma przyznany specjalny dodatek do pensji.

Tarcza Antykryzysowana ogłoszona przez rząd 1 kwietnia jako narzędzie przeciwdziałania negatywnym skutkom pandemii koronawirusa, została przed Świętami Wielkanocnymi rozbudowana o nowe rozwiązania. To m.in. prawo do zwolnienia z ZUS-u dla firm zatrudniających do 49 osób, zasiłek dla rolników objętych kwarantanną i ich rodzin, czy lepszy dostęp do internetu dla chcących załatwiać sprawy urzędowe on- line. Kolejnym rozwiązaniem jest Tarcza Finansowa polegająca na wsparciu przedsiębiorców.

Nie brakuje słów krytyki pod adresem rządu za utrzymanie daty wyborów prezydenckich na 10 maja, mimo epidemii koronawirusa. Negatywne stanowisko zajmuje też prezydent Starachowic Marek Materek, który napisał w tej sprawie list do Andrzeja Dudy. Prosi w nim o rezygnację z wyborów we wspomnianym terminie.

Około 10 - 11 mln zł nie wpłynie do budżetu Starachowic z powodu epidemii koronawirusa - szacuje prezydent Marek Materek. To skutek mniejszej ilości dochodów, także tych związanych z uruchomieniem pomocy gminy dla lokalnych przedsiębiorców.

Maski ochronne, czepki, osłony ust i oczu – tego typu akcesoria pracownicy starachowickiego szpitala zużywają teraz w ogromnych ilościach walcząc z koronawirusem. I będą ich potrzebować jeszcze przez długi czas. Na szczęście mogą liczyć na wsparcie całej rzeszy ludzi dobrej woli, którzy za pośrednictwem profilu fejsbukowego Widzialna ręka – Starachowice, sami szyją maski, czy produkują przyłbice dla personelu medycznego.

Policja to dziś obok lekarzy i pielęgniarek, główna siła pomocowa w walce z epidemią koronawirusa. W związku z tym doszły jej nowe, codzienne obowiązki. Funkcjonariusze sprawdzają, czy przestrzegamy kwarantanny, a także zakazu gromadzenia się w grupach większych, niż dwie osoby. O tym, czego nam nie wolno informują też poprzez komunikaty nadawane z megafonów umieszczonych w radiowozach patrolujących miasto.

Do poniedziałku 16 marca ponad 200 pacjentów szpitala w Starachowicach ma być rozlokowanych w innych placówkach, bo nasza lecznica będzie przyjmować tylko chorych na koronawirusa. Mimo przekształcenia poradnie: podstawowej opieki zdrowotnej i specjalistyczne mają być czynne jak zwykle. To jednak informacja tylko na tę chwilę, członek zarządu powiatu Robert Sowula nie daje gwarancji, że nie ulegnie ona zmianie, bo jak podkreśla władze powiatu realizując decyzje wojewody, zostały postawione w sytuacji nieprzewidywalnej.

Szpital w Starachowicach ma przyjmować tylko zakażonych koronawirusem z terenu całego województwa świętokrzyskiego. Taką decyzję podjął wojewoda. To oznacza konieczność wypisania pacjentów ze wszystkich innych oddziałów. Z tym postanowieniem nie zgadza się starosta starachowicki, a wicewojewoda Rafał Nowak tłumaczy przed naszą kamerą, powody przeprofilowania szpitala.