Ze Spartakusem Daleszyce zielono-czarni rozprawili się nie tylko wysoko, ale w ocenie trenera także w bardzo dobrym stylu. Nie zawiodła ofensywa, w obronie nie było za wiele błędów, a kawał porządnej piłki pokazali szczególnie Jakub Nowocień, Mariusz Fabiański i Emil Gołyski.
Analizując pierwszą porażkę 1:3 z Nowinami szkoleniowiec zielono- czarnych przypomina, że nasza drużyna zaczęła sezon w mocno zmienionym składzie z dużą grupą nowicjuszy, która musi się dopiero oswoić z nowymi realiami. Jednak do samego poziomu gry Arkadiusz Bilski nie ma zastrzeżeń.
Czy najbliższy mecz w sobotę 22 sierpnia na stadionie przy ul. Szkolnej w Starachowicach odczaruje pecha naszej drużyny związanego z występami na własnym boisku?
Napisz komentarz
Komentarze