Marysia i Przemek konsekwentnie wzbogacają swój sportowy dorobek z powodzeniem startując w liczących się imprezach. Oboje błysnęli formą w Osieku, wygrywając tamtejszy triathlon, a z duathlonu w Świdnicy przywieźli złoto i srebro.
Ważniejszy dla obojga był jednak start w Mistrzostwach Polski Lotto Energy Duathlon w nadmorskiej Rumii. Maria nazywa je najbardziej emocjonującymi w tym sezonie. I nie bez powodu, bo wszystko, co najważniejsze wydarzyło się w końcówce rywalizacji, a o tym, że ostatecznie przywiozła srebro, a nie złoto zdecydowała tylko 1 sekunda.
Przemek był w Rumii piąty, ale ocenia, że w pełni wykorzystał swoje możliwości.
Przemek i Maria planują, że jeśli epidemia nie przeszkodzi, to spróbują jeszcze swoich sił w listopadowych mistrzostwach Polski w aguathlonie, a sezon zakończą udziałem w biegu z okazji Dnia Niepodległości zapowiadanym 11 listopada w Starachowicach
Napisz komentarz
Komentarze