Wśród protestujących byli m.in. członkowie Stowarzyszenia „Wrażliwi Społecznie” oraz Stowarzyszenia „Inicjatywa dla Starachowic” i to członek tej ostatniej organizacji Piotr Capała wprowadził samorządowców w sedno spraw nurtujących lokalną społeczność. Jak mówił powody, dla których miasto chce zbudować Instalację Odzysku Energii są dla starachowiczan niejasne lub mało przekonujące.
Wątpliwości i niezadowolenie budzi też wprowadzona w tym roku bardzo wysoka cena za odbiór opadów komunalnych.
Prezydent Marek Materek argumentował, że podwyżka to pokłosie zmian ustawowych.
Dodał, że Instalacja Odzysku Energii, która będzie produkować ciepło z części opadów komunalnych, zwolni miejską spółkę ZEC z konieczności płacenia coraz wyższych stawek za wytwarzanie energii cieplnej z węgla.
Radny Dariusz Lipiec zaproponował, by w ciągu tego roku miasto przygotowało się do samodzielnego odbioru śmieci, by uniezależnić się od firm zewnętrznych, jednak prezydent argumentował, że ta opcja może być brana pod uwagę dopiero wtedy, gdy rzeczywiście okaże się tańszym rozwiązaniem dla mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze