Integracyjny wypoczynek trwał 11 dni. Uczestnikami były dzieci w wieku szkolnym, które korzystały z najróżniejszych form rozrywki atrakcyjnych dla kilku - czy kilkunastolatków.
Imigracyjna grupa reprezentowała takie kraje jak: Ukraina, Białoruś, Kazachstan, Indie i Wielka Brytania. Mali obcokrajowcy Maksym i Alosza zapamiętali te półkolonie jako czas pysznych smaków i wycieczki do stolicy Polski.
Z kolei kilkuletni obywatel naszego kraju - Franio bardzo polubił jedną z opiekunek. Integracyjny cel, jaki przyświecał temu przedsięwzięciu został osiągnięty. Kierowniczka półkolonii Małgorzata Wyderska podkreśla, że dzieci bardzo łatwo nawiązały ze sobą kontakt.
Zwieńczeniem wspólnych chwil było pożegnalne ognisko, gdzie jedną z atrakcji stanowił zbój Madej w roli gawędziarza przybliżającego dzieciom historię ziemi świętokrzyskiej. Marta Blicharz, koordynatorka międzynarodowego projektu kolonijnego mówi, że jest to idea godna kontynuacji.
Napisz komentarz
Komentarze