Kluczowy współczynnik bezpieczeństwa oznacza realną, maksymalną wytrzymałość instalacji
Każde urządzenie wykorzystywane w transporcie bliskim posiada określoną odporność na obciążenia oraz działanie czynników zewnętrznych. Specjaliści z przedsiębiorstwa HAK tłumaczą, że w tym przypadku chodzi o wszelkiego rodzaju zdarzenia, które fizycznie zmieniają stan układów konstrukcyjnych w danej instalacji. Przykładowo: jeżeli na żuraw warsztatowy zawiesić ładunek o masie przekraczającej dopuszczalny udźwig, dojdzie do przeciążeń niebezpiecznych nie tylko dla zdrowia i życia pracowników, lecz również stanu ładunków i urządzeń. Dlatego inżynierowie tworzący zaawansowane maszyny są zobowiązani do wyznaczenia tzw. współczynnika bezpieczeństwa. Innymi słowy przemysłowe urządzenia powinny wytrzymywać bez usterek wpływ większych sił niż wartości nominalne podane w specyfikacji technicznej. Wszystko po to, aby w razie nagłych zdarzeń – takich jak gwałtowne szarpnięcia transportowanego ładunku – ryzyko wypadku zredukowane było do minimum. Uwzględnienie potencjału tych sił to wyjątkowo odpowiedzialne zadanie.
Do przetestowania żurawi warsztatowych używa się obciążeń statycznych oraz dynamicznych
Próby obciążeniowe stanowią wymagającą operację logistyczną, podczas której należy ściśle stosować się do wymogów przepisów. Jak relacjonują eksperci z firmy HAK, standardowe testy składają się z 8 etapów:
-
Zapewnienie ładunku/ciężarów do prób.
-
Przygotowanie techniki podpięcia i podniesienia ładunku.
-
Opracowanie sposobu dostarczenia ciężarów na testy.
-
Uniesienie, a następnie ułożenie obciążników pod sprawdzanym sprzętem.
-
Wyselekcjonowanie odpowiednich zawiesi do zamocowania.
-
Montaż ładunku do żurawia warsztatowego lub innej, testowanej instalacji.
-
Podniesienie ciężaru w pozycji statycznej, a następnie wykonanie prób.
-
Demontaż konstrukcji testowej, usunięcie ładunku spod sprawdzonej maszyny.
Obowiązkowo na każdym etapie należy dokumentować wszystkie czynności. Bez załączników w formie zdjęć i kompleksowego raportu cała procedura okaże się bezwartościowa, nie ma co liczyć na legalizację/certyfikację. Testy obciążeniowe najczęściej wykonuje się przy ciężarach wynoszących od 110 do 200 procent obciążenia roboczego – w zależności od tupu urządzenia.